Jeżeli szukamy prezentu dla bliskiej osoby i nie wiemy, co jej kupić, nowy smartfon może być dobrym wyborem. Wszechstronność tych urządzeń sprawia, że dziś bardzo dobrze można dobrać konkretny model pod potrzeby każdego, a z nowego telefonu ucieszy się chyba każdy. Jednak to, co jest największą siłą smartfonów, czyli ich różnorodność, jest także ich największą wadą, ponieważ osoba, która nie śledzi rynku może mieć problemy z wyborem odpowiedniego modelu. Dlatego też postanowiliśmy przygotować dla was ten króciutki poradnik pomagający rozeznać się w świecie smartfonów w taki sposób, by wybór konkretnego modelu na prezent nie był trudnym zadaniem. Jaki smartfon wybrać na prezent?
Przede wszystkim - zadbajmy o to, by był to wydajny model
Smartfony to urządzenia na lata - mimo, że producenci każdego roku wydają nowe modele. Warto wybrać taki, który faktycznie podziała i posłuży danej osobie długo. Chyba nie zaskoczę nikogo, jeżeli powiem, że za komfort pracy smartfona odpowiada zestaw procesor + pamięć RAM. Do tego drugiego za chwilę przejdziemy, ponieważ chciałbym się na dłużej zatrzymać przy procesorach. Niestety, twórcy nie ułatwiają nam zadania jeżeli chodzi o wybór modelu, ponieważ nazwy (a właściwie - numerki) często bywają mylące, a przede wszystkim - niewiele mówią potencjalnemu klientowi. Na rynku smartfonów z Androidem mamy dwóch głównych graczy na rynku producentów procesorów - Mediatek i Qualcomm. A właściwie całych układów, ponieważ razem z procesorem dostajemy m.in. moduł grafiki i łączności bezprzewodowej.
Od początku z daleka trzymałbym się od produktów wyposażonych w układy innych firm jak Unisoc. Jeżeli chodzi o pozostałą dwójkę, to w 90 proc. przypadków sprawdzi się reguła, że im wyższy numerek przy modelu, tym jest on mocniejszy. Mediatek Helio G96 będzie więc mocniejszy niż G88. W przypadku Qualcomm nazewnictwo się nieco skomplikowało i najnowsze układy otrzymały nazwy pokroju Snapdragon 8 Gen 1. Z racji tego, że każdy z tych producentów produkuje po kilka serii układów jednocześnie, nie ma szans na pokazanie wszystkich zależności. Jeżeli jednak chcemy kupić telefon, który wytrzyma przynajmniej parę lat, osobiście nie schodziłbym poniżej Mediateka Helio G95 i Snapdragona 665. Telefony z takimi parametrami są dziś wyceniane na około 800-1000 zł. Zawsze przed zakupem warto porównać, czy układ w telefonie, który chcemy wybrać jest mocniejszy, czy słabszy od wspomnianej pary.
Drugą kwestią jest pamięć RAM. Już od jakiegoś czasu 4 GB wydaje się być standardem. Jednak nie wiemy, jak bardzo zasobożerne będą aplikacje za rok czy dwa. Dlatego jeżeli kupujemy smartfon, to minimalną ilością pamięci RAM na jaką powinniśmy zwracać uwagę jest właśnie to 4 GB. Ale wiadomo - im więcej, tym lepiej. Takie smartfony również możemy znaleźć w przedziale 800-1000 zł.
Potem dobierzmy najważniejsze parametry
Jeżeli już wiemy, jaki procesor i ile RAM-u ma wybrany smartfon, warto zwrócić uwagę na to, do czego obdarowana osoba będzie chciała wykorzystać smartfon. Tutaj musimy zwrócić uwagę na kilka kwestii. Najłatwiejsza kwestia jest z aparatami. Chociaż większa matryca (czyli więcej megapixeli) nie gwarantuje, że będziemy mieli do czynienia z lepszymi zdjęciami, zazwyczaj pomaga ona zrobić np. lepsze zdjęcia w trudnych warunkach oświetleniowych. Przed zakupem bardzo dobrze jest poczytać recenzję i zobaczyć przykładowe zdjęcia wykonane konkretnym modelem, ale w przypadku telefonów z półki ok. 1000 zł, które mają największą szansę znaleźć się pod choinką, 64 Mpix powinny zapewnić dobry balans pomiędzy ceną a jakością. Jeżeli chcemy, możemy kupić smartfon z matrycą 108 Mpix, jednak będzie to nieznaczny upgrade. Oprócz tego większość smartfonów posiada dziś przynajmniej 3 aparaty, najczęściej szerokokątny i do zbliżeń wspierane przez sztuczną inteligencję rozwijaną przez producentów telefonów. To właśnie oprogramowanie dla aparatów ma teraz kluczową rolę - choć wciąż trzeba pamiętać o parametrach.
Drugą kwestią jest ekran smartfona. Jest to bardzo ważny aspekt dla osób oglądających dużo filmów, seriali czy spędzających dużo czasu w mediach społecznościowych, a także - dla graczy. Ci pierwsi z pewnością docenią ekran OLED ze wsparciem HDR, najlepiej w wersji HDR10. Pozwoli to zachować perfekcyjne czernie oraz wyświetlić treści w wysokiej jakości. Dla osób, które dużo grają, przyda się z kolei wyższa częstotliwość odświeżania. Domyślnie dla telefonu jest to 60 Hz, natomiast bez problemu możemy kupić telefon który ma odświeżanie na poziomie 90 czy nawet 120 Hz - a zamiana między 60 a 120 jest diametralna i zauważalna od pierwszego momentu.
Ważna jest też sama bateria. Tutaj branżowym standardem jest minimalna pojemność 5000 mAh (miliamperogodzin), która gwarantuje, że smartfon będzie w stanie wytrzymać do dwóch dni bez podłączenia do zasilania. Jeżeli mówimy o baterii, to nie możemy nie wspomnieć o tym, z jaką prędkością powinna być ona ładowana. Im większa jego moc, tym krócej telefon będzie musiał być podłączony do źródła zasilania. Dziś mamy na rynku telefony ładowane 65 W czy nawet 120 W. Jednak nawet przy ładowaniu 30 W nie powinno sprawiać większego problemu - takiego smartfona również używa się bardzo wygodnie. Miłym akcentem byłoby tu posiadanie ładowania bezprzewodowego, które trafia do szerokiego grona modeli różnych telefonów.
Oprócz tego - zadbajmy o detale
Dziś smartfony mają bardzo wiele elementów, na które warto zwrócić uwagę przy kupnie. Choć producenci odchodzą od tradycyjnego złącza słuchawkowego 3,5 mm, na rynku znajdziemy takie, które je posiadają - docenią to z pewnością ci, którzy nie lubią bezprzewodowych słuchawek. Warto też zwrócić uwagę czy telefon posiada głośniki stereo - przyda się to przy oglądaniu wideo i słuchania muzyki. Osobną kwestią jest też pamięć na dane. O ile współczesne modele oferują często 64, 128, czy 256 GB (i więcej), obecność gniazda rozszerzeń na karty SD może być dla niektórych wartościowym dodatkiem. Takim samym dodatkiem będzie też wodoodporność. Co prawda w przypadku zalania nie mamy co liczyć na gwarancję producenta, jednak certyfikat IP daje nam znacznie większe szanse na to, że telefon przetrwa przypadkowy kontakt z cieczą.
Warto też pomyśleć nad tym, czy przyda się łączność 5G, czy też nie. Osobiście uważam, że jeżeli telefon ma posłużyć lata, to 5G będzie bardzo miłym dodatkiem i inwestycją w przyszłość. Nie jest ona jednak wymagana, a trzeba mieć świadomość, że obecność modemu 5G podnosi cenę smartfona. Jeżeli więc bardziej zależy nam na innych parametrach, jak aparat, bateria czy ekran i jak najlepszej cenie - można posiadanie 5G odpuścić.